Witraż - dekoracyjne szkło w architekturze

 Witraż to inaczej okno wypełnione barwnymi szybami. Pojedyncze kawałki szkła są połączone ze sobą ramkami z ołowiu umocowanymi między sztabami z żelaza, które dzielą całe okno na kwatery. 

A skąd się wziął witraż ?

Szkło wykorzystywane jest przez ludzi od czasów niepamiętnych. Człowiek używał go jeszcze zanim posiadł sztukę jego wytwarzania - wykorzystywał na przykład kawałki stopionej skały. Tej sztuki, według wszelkich znaków na niebie, dokonali jako pierwsi Rzymianie. Początkowo tafle szkła były ledwie przejrzyste,
ale z czasem umiejętności techniczne rozwinęły się i uzyskano przezroczystość.



    Jednak szyba w oknie to jeszcze nie witraż. 
Najwcześniejsze znane witraże okienne datuje się na XI wiek, ale szczyt rozwoju witrażownictwa przypada na XIII i XIV wiek.
Oczywiście, w Średniowieczu były to wyłącznie witraże sakralne.
Pełniły one, prócz funkcji dekoracyjnej, rolę edukacyjną dla ludności
 nie potrafiącej czytać. Ze scen, jakie przedstawiały witraże,
poznawali oni historie Świętych.




Rozkwit sztuki tworzenia witraży przypada jednak na okres gotyku, który dominował w późnym średniowieczu, od XIII do IV wieku.
Strzelista architektura z tego czasu miała charakter przede wszystkim
 sakralny i symbolizowała pragnie nie człowieka, by wznieść się jak najbliżej Boga.
Epoką najbardziej kojarzoną z witrażami jest gotyk. Styl ten narodził się we Francji w XIII wieku. Wznoszono wtedy ogromne katedry z dużymi witrażowymi oknami, a wpadające przez nie światło mieniło się barwami tęczy.
Witraże ukazują nie tylko historie z życia świętych, Jezusa i Maryi,
lecz także zupełnie świeckie przedstawienia: znaki zodiaku, miesiące
a nawet wizerunki osób, które finansowały witraże.
Gotyckie katedry wznoszono w całej Europie, a nawet poza nią.
Dzięki temu sztuka robienia witraży rozprzestrzeniła się na całym kontynencie. 



Z powodu kruchości materiału do naszych czasów nie zachowały się właściwie żadne witraże sprzed XIII wieku prócz tych, które znajdują się w katedrze
w Augsburgu w Niemczech. Pochodzą one z przełomu XI i XII wieku
i dzięki nim wiadomo, że technika wyrobu witraży od tamtych czasów niemal się nie zmieniła.

Pięknym i najbardziej ozdobnym witrażem jest znajdująca się w gotyckiej katedrze ROZETA, czyli okrągłe okno w kształcie rozwiniętej róży.
Rozetę umieszczano nad głównym portalem katedry.


Wraz z końcem epoki gotyku zaprzestano robienia witraży. Moda na witraże powróciła pod koniec XIX wieku, gdy narodził się kolejny kierunek w sztuce zwany secesją. A o tym już opowiemy na innej lekcji.

A dziś jeszcze opowiemy Wam o najbardziej popularnej technice
tworzenia witraży - Tiffany

    Nazwa pochodzi od nazwiska jej twórcy Louisa Comforta Tiffany'ego.
    Zamiast ołowianych profili, używa się w niej taśmy miedzianej, którą owija się każdy element szklany. Linie łączenia szkła są wtedy znacznie subtelniejsze, pozwala to na tworzenie bardzo finezyjnych kształtów.
   Opiszemy tu krok po kroku na czym ona polega. Z pewnością da to jakieś wyobrażenie o tym, jak pracochłonne a zarazem drogie są witraże.
  1. Projekt
        Czyli rysunek, przy którym trzeba uwzględnić, że każdy z narysowanych elementów trzeba będzie wyciąć ze szkła. Fantazja jest więc jak najbardziej wskazana, jednak szkło ma swoje właściwości i nie wszystko można wyciąć w jednym kawałku (chociaż narysować łatwo).

  2. Szablony
        Projekt należy skopiować na brystol, a następnie porozcinać go na części. Trzeba przy tym usunąć linie pomiędzy elementami. Można użyć specjalnych nożyczek, które wycinają pasek papieru o szerokości ok. 1 mm. Jest to przestrzeń, którą wypełni taśma miedziana i cyna.

  3. Wycinanie szkła
        Później wypada ustalić kolory i rodzaje szkła, które użyjemy do realizacji projektu. Następnie, zgodnie z tymi ustaleniami, odrysowujemy szablony na odpowiednich taflach szkła i wycinamy je przy użyciu noża witrażowego, odłamywaczy i szczypiec.

  4. Szlifowanie
        Teraz każdy element musimy oszlifować szlifierką do szkła. Szlifowanie ma na celu dwie rzeczy. Przede wszystkim nadanie każdemu elementowi ostateczny kształt (przymierzamy do projektu), a także stępienie krawędzi, które mogą być ostre jak brzytwa.

  5. Mycie i suszenie
        Kiedy już wszystkie kawałeczki leżą na rysunku ułożone pięknie i pasują do siebie, zgarniamy je do pudełeczka i idziemy umyć. Każdy osobno w ciepłej wodzie z płynem, potem płuczemy i suszymy.

  6. Owijanie
        Tak przygotowane elementy witrażu owijamy taśmą miedzianą o odpowiedniej szerokości. Owijamy dookoła krawędź, dociskamy plastikowym gładzikiem zakładki po jednej i po drugiej stronie. Tak owinięte elementy układamy ponownie na projekcie.

  7. Lutowanie
        Teraz trzeba delikatnie posmarować punkty łącznia elementów topnikiem. Przeważnie coś tam się przy tym smarowaniu poruszy, więc poprawiamy ułożenie i można już lutować punktowo. Później smarujemy całą resztę i lutujemy na płasko cały projekt, a następnie nakładamy na luty "uwypuklenia", czyli cynowe wałeczki 
        To samo z drugiej strony.
        
  8. Patynowanie
        Ostatnia czynnością jest patynowanie. Patyna nadaje lutom kolor (miedziany albo czarny) i zabezpiecza je przed oddziaływaniem powietrza. Patynę nakłada się na luty gąbką albo szczoteczką. Potem należy witraż ponownie umyć i wysuszyć.
    Gotowe.

Pani Asia brała udział w warsztatach tworzenia witrażu wg tej techniki.
Uwierzcie nam na słowo - to wcale nie jest takie proste.

W tej technice wykonuje się bardzo ozdobne lampy, obrazy, szyby w szafkach,
a taką lampę możecie zamówić  - koszt ponad 1 500zł





Praca plastyczna :
Na sztywnej kartce A4 - czarny blok, zrób zarys okna witrażowego o dowolnym kształcie. Grubymi liniami narysuj na nim dowolny wzór. Wytnij małymi nożyczkami miejsca, z jednej strony kartki puste przestrzenie podklej kolorową bibułą.










Pozdrawiamy Was serdecznie życzymy twórczej pracy.




Źródło : Encyklopedia młodego artysty - wydawnictwo SBM



1 komentarz:

Copyright © Planeta Plastyki , Blogger