Zaczarowany ołówek jako wprowadzenie do rysunku.





Ciągle zastanawiamy się jak mija Wam czas? Czy radzicie sobie z nauką? Czy wszystko u Was w porządku? Pamiętajcie, że jeśli macie jakąś trudność to śmiało piszcie. Postaramy się pomóc.

Dzisiaj opowiemy o rysunku, który jest najstarszą dziedziną sztuki.
Jesteście gotowi? No to zaczynamy :)

Dawno, dawno temu, za górami za lasami... 20 tysięcy lat temu, ludzie mieszkali w jaskiniach. Ich życie toczyło się głównie wokół polowań. Polowali wszyscy bez względu na płeć i wiek, a od tego czy udało im się coś upolować zależało ich życie.  W tamtych czasach nie było też prądu, a  opanowanie posługiwania się ogniem i poddawanie posiłków obróbce cieplnej również na początku było nieznane. Nasi przodkowie także nie opanowali mowy, w związku z tym porozumiewanie się między nimi było bardzo utrudnione. 
To właśnie człowiek prehistoryczny jako pierwszy zaczął używać rysunku, który umożliwił mu komunikację. Artysta tworzący w tamtym czasie nie posiadał papieru, ołówków oraz farb. Czym więc rysował i malował? 
Rysował i malował na ścianach jaskiń, w których mieszkał, a barwników dostarczała mu natura w postaci gliny, nadpalonego patyka czy żelaza zawartego w ziemi. Na początku powstawał kontur, który był wypełniany za pomocą pędzla wykonanego z włosia upolowanych zwierząt, kolorem uzyskanym  ze starych skał, krwi i tłuszczu zwierząt oraz żywicy roślinnych.
Najdawniejsi twórcy przedstawiali na ścianach przede wszystkim zwierzęta np.: jelenie bizony. Wierzyli bowiem, że dzięki temu będzie im łatwiej je upolować.



Skąd to wszystko wiemy? 
Opowiemy Wam prawdziwą historię.
Pewnego dnia czterech chłopców z psem w południowo-zachodniej Francji wybrało się na spacer w góry. Nagle pies znikł. Chłopcy zauważyli, że wpadł do szczeliny skalnej. Po odkopaniu kamieni ich oczom ukazała się tajemnicza grota z naskalnymi rysunkami. 
Kilka dni później świat obiegły zdjęcia z jaskini Lascaux. W tej grocie odkryto około 150 rysunków naskalnych. Korytarz o długości 150 metrów to w zasadzie jedna wielka galeria, do której obejrzenia Was teraz zapraszamy:



W tym miejscu chciałybyśmy, abyście spojrzeli na notatkę, z tego o czym już powiedziałyśmy.
Oczywiście możecie ją przerysować, wydrukować, albo zrobić swoją własną notatkę.
Ma ona pomóc Wam jedynie utrwalić to czego do tej pory się dowiedzieliście.



Obecnie rysunki i szkice wykonujemy głównie ołówkiem, ale nie tylko.
Rysujemy przecież również patykiem, piórkiem, węglem, kredką, a także pisakami i cienkopisami. 
Pozwolicie jednak, że dzisiaj skupimy się wyłącznie na ołówku - znalazłyśmy bowiem wiele ciekawych informacji na jego temat.

Każdy z Was wie co to jest ołówek, jednak zanim powstał musiało się zadziać wiele przypadków. 
Pierwsze znane nam formy ołówków pochodzą ze starożytnych czasów rzymskich - były to rysiki wykonane z cienkiego metalowego pręta.

Malarze od połowy XIV wieku przy szkicowaniu posługiwali się pałeczkami ze stopu ołowiu z cyną oprawionymi czasami w skórę. I to waśnie od ołowiu powstała nazwa ołówek. Ślady rysunku wycierano skórką od chleba.
Około 1554 roku odkryto złoża grafitu w Anglii i tu podobno pomógł przypadek - wielka burza z piorunami przewróciła olbrzymie drzewo z korzeniami,  pod którym odkryto złoża pewnego minerału, który został nazwany grafitem. Anglicy, którzy dokonali tego odkrycia stwierdzili, że można używać tego minerału do pisania, ponieważ zostawia ślady po zetknięciu ze wszystkim. 
Ponadto był on bezpieczniejszy dla zdrowia niż używany dotychczas  ołów.


Grafit był jednak bardzo kruchy, często się łamał. Ktoś wpadł na pomysł, aby grafitowe słupki owijać w cienki drut, a następnie w XVII wieku grafit zaczęto władać w drewienka, w których wydrążono dziurę.

W 1812r. ruszyła pierwsza przemysłowa produkcja ołówka - w znanej do dzisiaj formie.
Pierwsze produkowane ołówki były naturalne i niemalowane, dopiero w latach 90 XIX wieku wielu producentów zaczęło je malować. Najczęściej spotykanym "ołówkowym" kolorem jest żółty. 
I tu znowu ciekawostka. 
W XIX wieku najlepszy grafit pochodził z Chin. Kolor żółty w Chinach kojarzony jest z szacunkiem. Producenci ołówków, chcąc podkreślić jakość swojego produktu i źródło pochodzenia użytego grafitu, malują je na żółto.
Później produkowano różnego kształtu ołówki a grafit jest umieszczany w różnego typu obudowach.



Proces powstawania "obecnego" ołówka przedstawia poniższy film, do którego Was zachęcamy.





Ołówki dzielą się głównie ze względu na zastosowanie. Innych będą używać artyści do wspomnianego wcześniej rysunku, innych zaś osoby zajmujące się rysunkiem technicznym. Ci pierwsi wybiorą ołówki miękkie (oznaczane literą B), drudzy - twarde (litera H). Pomiędzy mamy jeszcze ołówki o twardości pośredniej, oznaczone literami HB i F.
Skala od najtwardszego do najbardziej miękkiego grafitu w ołówku prezentuje się następująco: 9H, 8H, 7H, 6H, 5H, 4H, 3H, 2H, H, HB, F, B, 2B, 3B, 4B, 5B, 6B, 7B, 8B, 9B.
Ciekawostka: wkład w ołówku o twardości 9B to czysty grafit.

I jeszcze jedna notatka dla Was. Oczywiście przygotowała ją Pani Asia :)



Na koniec mamy dla Was zadanie: za pomocą różnej twardości ołówka miękkiego wykonajcie szkic rośliny, może to być kwiat czy drzewo. 



Niżej pozwoliłyśmy sobie wstawić pracę naszkicowaną ołówkiem przez ucznia Szkoły Podstawowej w Mszczonowie. Zobaczcie jaka piękna.

Mikołaj, kl. , SP Mszczonów

Dla osób, które spróbują wykonać pracę nagroda, ulubiony w dzieciństwie film pani Asi :D

Na dzisiaj to już wszystko :)
Tym którzy wytrwali do końca - GRATULUJEMY :)
Pamiętajcie, że proponowane przez nas zadanie jest dobrowolne.
Miło nam jednak będzie zobaczyć Wasze szkice roślin :)
Pozdrawiamy serdecznie i słonecznie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Planeta Plastyki , Blogger