Performance inaczej wykonanie.

Witajcie.
Ten tydzień zleciał nam mega szybko. Ani się obejrzeliśmy, a już jest piątek.
Dzisiaj poruszymy dość trudny i jednocześnie kontrowersyjny temat - performance.

Performance jest dziedziną sztuki, którą ciężko sprecyzować.

Performance (ang. ‘wykonanie’ [czyt. performens]) jest podobny do happeningu – artysta występuje przed publicznością, prezentując swe działania artystyczne.
Widzowie są jednak biernymi obserwatorami – nie biorą udziału w działaniach artysty.
Performance możemy porównać do swego rodzaju przedstawienia teatralnego.
Artysta występujący przed publiczności jest zarówno twórcą, jak i materią sztuki. 
W wielkim skrócie to forma sztuki żywej.

Elementem performance może być właściwie każdy przedmiot, obiekt, pojęcie lub temat wskazany czy zasugerowany przez artystę w trakcie wystąpienia.

Performance uważany jest za sztukę żywą rozumianą na dwa sposoby: 

  • z jednej strony jako osobisty, personalny pokaz artysty przed publicznością i bezpośredni z nią kontakt; 
  • z drugiej strony jako sprzeciw wobec tego stosowanych przepisów, norm, zasad, zwyczajów.
Performance swe korzenie zawdzięcza tradycji malarstwa gestu Jacksona Pollocka, który wyeksponował akt malowania, sam proces malarski, co później rozwinęli jego następcy usuwając płótno, w w miejsce dzieła jako rezultatu twórczego umieścili sam proces tworzenia nieowocujący żadnym materialny dziełem sztuki. Obecnie jedyną namacalną pozostałością z przedstawienia jest materiał filmowy i fotograficzny.



"Akt malowania" Jackson  Pollock

Performance dąży do zaskoczenia i poruszenia publiczności. To przedstawienia wysoce kontrowersyjne. Bardzo często wykorzystuje się też elementy ludzkiej seksualności - nagości w kontekście erotyki.
Słynnym performerem był Joseph Beuys, który w 1974 roku wystawił słynny prowokacyjny spektakl w Nowym Jorku p.t. "Lubię Amerykę, Ameryka lubi mnie".




Obecnie tą formę sztuki uprawia artysta Alastair MacLennan, który sam mówi: "Sztuka to demonstrowane łączenie i rozładowywanie konfliktów w działaniu, czy to duchowym, religijnym, politycznym, osobistym, społecznym czy kulturalnym. Uzdrawiać to scalać"
Charakterystyczne od lat siedemdziesiątych są jego wielogodzinne wystąpienia (nawet 144 godzin, zwykle artysta nic nie jadł i nie spał przez cały czas ich trwania)


Pojęcie performance po raz pierwszy w Polsce zaistniało w roku 1978 na festiwalu sztuki performance p.t. "IAM. International Artists Meeting". Festiwal ten został zorganizowany przez Henryka Gajewskiego w studenckiej Galerii Riviera-Remont w Warszawie. 
Galeria prezentowała twórców polskich i zagranicznych, wydawała publikacje, organizowała międzynarodowe konferencje i działania wychodzące poza oficjalne ramy sztuki.

Galeria zorganizowała Międzynarodowe Spotkania Artystów ,w ramach których odbyły się pokazy sztuki performance, warsztaty i wykłady dotyczące tego zagadnienia.
Do współpracy zaproszono około 50 artystów z 
CzechosłowacjiWęgierHolandiiNRD,
 FrancjiWłochSzwecjiAnglii, Belgii, Kanady, USA, KolumbiiMeksykuJaponii i 26 z Polski. Swój udział zapowiedzieli tacy twórcy jak: Peter StemberaJoseph BeyusYoko OnoAlison KnowlesUlisess Carrion i wielu innych.
Jednym z nielicznych materiałów „I am”, poza artykułami w prasie studenckiej, była wydana w 1984 roku książka pt. „Performance"



Na koniec mamy dla Was notatkę :) 


I życzymy cudownego weekendu :)


1 komentarz:

Copyright © Planeta Plastyki , Blogger